|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czekoladka
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20:44, 21 Kwi 2010 Temat postu: Moja beznadziejna twórczość |
|
|
Imiona bohaterów zostały zapożyczone z serialu pt:BrzydUla, nie należy jednak łączyć bohaterów serialu z postaciami opowiadania.
Ciemna szatynka pewnym krokiem wkroczyła do niewielkiego szpitala znajdującego się na obrzeżach stolicy. Obawiała się tej konsultacji, w końcu po raz pierwszy po odebraniu dyplomu miała zmierzyć się z tak zwanym wrakiem człowieka.
Zgodnie z umową jej przyjaciółka doktor Violetta Kubasińska czekała na nią przed odziałem. Mimo, tego, że jest psychologiem bała się chodzić samotnie po szpitalnym, sterylnym korytarzu. Od kąt pamiętała zawsze bała się, że pomyli drzwi i wejdzie do kostnicy.
- Ula cieszę się, że zgodziłaś się nam pomóc. Na nasz oddział trafił facet po próbie samobójczej, nie chce przyjmować leków, ani nic jeść. Nie będę obijać w bawełnę, nie radzimy sobie z nim. Nawet Sebastiana nie posłuchał.
- Czemu miałby słuchać Seby ? – zapytałaś swoją koleżankę.
- Nie powiedziałam ci bo ten cały Marek to kuzyn Seby.
- Wiesz co może ja pójdę porozmawiać z tym Markiem? – zapytała Ula, chcą jak najszybciej porozmawiać ze swoim przyszłym pacjentem.
- Ulka to nie będzie takie proste, on powiedziała, że nie będzie rozmawiał z żadnym psychologiem albo psychiatrom.
- Viola, więc jak chcesz przekonać go do rozmowy?
- Liczyłam na to, że ty coś wymyślisz. Przepraszam cię teraz ale pacjenci czekają. - powiedziała blondynka.
- Zmykaj, wpadnę do was na wieczór, mam nadzieję, że uda nam się coś wymyślić. Stwierdziłaś i wyszyłaś korytarzem w stronę wyjścia ze szpitala.
Jadąc samochodem rozmyślałaś jak możesz pomóc Markowi, jednak żaden pomysł, ani podstęp nie przychodził ci do głowy. Dopiero przekraczając próg swojej oazy jaką stanowiło twoje mieszkanie doznałaś olśnienia. Czułaś jakby przy twojej głowie rozpalała się mała żaróweczka. Bez wahania wykręciłaś numer telefonu do swojej przyjaciółki, chcąc upewnić się czy są w swoim mieszkaniu do którego chciałaś podążyć, jednak los jak zwykle spłatał ci figle i twoja koleżanka nie odebrała telefonu. Postanowiłaś spróbować zadzwonić do jej narzeczonego, którym był niejaki Sebastian Olszański, który tak jak Viola był anestezjologiem. Kiedy chciałaś przerwać połączenie usłyszałaś:
- Cześć Ula.
- Witam pana Sebastiana, słuchaj jest Viola w domu?
- My właśnie wracamy ze szpitala, więc jak chcesz to wpadnij za jakąś godzinkę.
- To do zobaczenia.
- No, pa.
Jeśli wam się spodobało to może jutro pojawi się kolejna część a jeżeli nie to nie będę ciągła dalej opowiadania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez czekoladka dnia Śro 20:45, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
madwoman
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:10, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
To ma być beznadziejne? To jest świetne xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czekoladka
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 21:15, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
madwoman napisał: | To ma być beznadziejne? To jest świetne xD |
Wisz jakiego miałam stracha jak mi się ładował temat a zauważyłam, że ktoś dodał post. Co do następnej części to jeszcze nic nie wiadomo kiedy sie pojawi i czy się pojawi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
madwoman
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:19, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Oby się pojawił, z chęcią poczytam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czekoladka
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 21:28, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli sie pojawi to dopiero w piątek na wieczór. Rozdziała miałam zapisany na kompie ale ktoś go skasował i nigdzie go nie ma nawet w koszu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez czekoladka dnia Śro 21:28, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
madwoman
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:30, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kurcze.. Ja też kiedyś pisałam coś i zabrakło prądu, a ja nie zapisałam. Potem jednak choć część mi się udało odzyskać, bo w wordzie jest coś takiego, że z boku wyświetlają się te niezapisane tekst (chyba, że ktoś go wyłączył i zaznaczył "nie zapisuj").
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vanila
Administrator
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:48, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
czekoladka, to jest świetne, a nie beznadziejne !, noo !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
madwoman
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 6:16, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Vanila napisał: | czekoladka, to jest świetne, a nie beznadziejne !, noo !  |
madwoman napisał: | To ma być beznadziejne? To jest świetne xD |
Chyba myślimy podobnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czekoladka
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 14:59, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję wam dziewczyny postaram się aby następna część pojawiła się jak najszybciej. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czekoladka
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 16:14, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wstawiam kolejny rozdział jednak nie jestem za bardzo zadowolona z niego.
Mimo, że u przyszłych Olszańskich miałaś pojawić się za około godzinę, to już po piętnastu minutach stałaś pod drzwiami do mieszkania twoich przyjaciół. Sebastian wcale nie był zdziwiony faktem, że tak szybko pojawiłaś się u nich.
- Cześć. Wiedziałam, że będziesz tak szybko. – Powiedział twój przyjaciel z szerokim uśmiechem na ustach.
- Chyba chcesz, żebym pomogła wam z twoim zwariowanym kuzynem.- Powiedziałaś zdecydowanie z naciskiem na słowo zwariowanym.
- A ja myślałam, że psychologowie lubią takich zwariowanych pacjentów. – Powiedział z przekąsem Olszański.
- Po pierwsze pamiętaj, że na co dzień jestem policjantką śledczą, a skończenie psychologii to tylko mały dodatek.- Powiedziałaś swój tekst, który prawie codziennie powtarzałaś. Wszyscy twoi znajomi dziwili się dlaczego nie chcesz pracować jako psycholog. Wielkim zdziwieniem był dla ciebie fakt, że Viola poprosiła cię o konsultacje w sprawie pacjenta. Chciałaś jej odmówić jednak coś ciągło cię, aby pomocy temu facetowi.
- Dobra wchodź do mieszkania przecież nie będziemy stali na klatce.- Powiedział twój znajomy jeszcze z czasów liceum. Często zastanawiałaś się jak to się stało, że nadal utrzymujecie kontakty. Może fakt, że kiedyś razem z Sebastianem byliście parą wspomagało waszą przyjaźń.
- Cześć, myślałam, że Seba będzie cię trzymał na klatce schodowe.- Powiedziała Viola spoglądając na swojego narzeczonego.
- Viola, czasem mi się wydaje, że nie znasz za dobrze Sebastiana. Przecież on zawsze musi mi wypominać moją pracę.
- Kończmy to gadanie, lepiej powiedz co wymyśliłaś w sprawie Dobrzańskiego.- Zauważyłaś, że blondynka coraz bardziej się niecierpliwi.
- Twierdzicie, że Dobrzański nie chce rozmawiać z psychologiem, więc co myślicie o tym abym poudawała kogoś innego.- Powiedziałaś z dumą oczekując na oklaski, jednak owe oklaski nie padły. Usłyszała jednak pytanie, które wypowiedzieli razem Seba z Violą.
- A niby kogo chcesz udawać?- zapytali cię licząc na szybką odpowiedź.
- Pacjentkę waszego oddziału. Moglibyście położyć mnie na oddziale z Markiem. Udawałabym pacjentkę i dyskretnie prowadziła z nim sesje psychologiczne.
- Ale Ula, my nie będziemy go długo trzymać na oddziale. – Powiedział wieczny pesymista pan Olszański.
- To wtedy będę z nim mailować.- Próbowałaś namówić znajomych.
- Okey, jednak odpowiedzialność za Marka ponosisz ty.- Powiedziała Viola, która jak zwykle myślała na przyszłość.
- Dobra, to co zaczynamy od jutra?- Powiedziałaś szczęśliwa.
- Tak. – Odparł Sebastian.
- To do zobaczenia jutro.- Powiedziałaś i znikłaś za drzwiami twoich znajomych. Cieszyłaś się, że zgodzili się zrealizować twój plan działania. Nie rozumiałaś jednak co ciągło cię do tej sprawy, a może nie chodziło o pomoc Markowi, może chodziło o niego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez czekoladka dnia Pią 14:30, 23 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
avangarda_93
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:07, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Świetne. ; )) Ale trochę błędów narobiłaś ;-pp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czekoladka
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 19:32, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
avangarda_93 napisał: | Świetne. ; )) Ale trochę błędów narobiłaś ;-pp |
Błędy są bo rozdział był pisany na szybko, dzisiaj ich nie poprawie ale przyrzekam, że na jutro zrobię korektę. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
avangarda_93
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:38, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ok ; ) Nie szkodzi, że są błędy, tylko mnie to chyba tak jakoś w oczy razi ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czekoladka
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 19:59, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chcesz i masz czas to możesz zacytować fragmenty gdzie są błędy. Byłabym wdzięczna:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vanila
Administrator
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:59, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
madwoman napisał: | Vanila napisał: | czekoladka, to jest świetne, a nie beznadziejne !, noo !  |
madwoman napisał: | To ma być beznadziejne? To jest świetne xD |
Chyba myślimy podobnie  |
nie chyba, napewno.
a nowa część również super.
podoba mi się , bardzo !
;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|